Jest ich trzech, może nawet czterech – tak się nam na Winobraniu Bachusy rozmnożyły! I nikomu nie troi się w oczach z powodu obfitości lokalnego trunku, lecz… dużej liczby winobraniowych gości. Bachus nadal sprawuje rządy w mieście. Jego „kopie” opiekują się turystami odwiedzającymi winnice.
– Wciąż rządzę w mieście, nic się nie zmieniło! – zapewnia Bachus, Marcin Wiśniewski. Klucze do bram Zielonej Góry odda w sobotę, około 19.30, na Scenie Winobraniowej, parking przy ul. Kasprowicza.
– Bachus jest tylko jeden, my jesteśmy dodatkiem. Nie śmiemy z szefem konkurować – śmieje się Marcin Wyrwas. – Opiekujemy się turystami, których zawozimy na winnice, to dla nich dodatkowa atrakcja.
– Podczas Winobrania wysłaliśmy na winnice ponad 2 tys. turystów, w większości spoza naszego miasta. W każdym z 56 winobusów jest przewodnik, przebrany za Bachusa lub Bachantkę – mówi Mariusz Grabowy.
Jeśli jeszcze nie byliście na deptaku, jeśli jeszcze nie kosztowaliście miejscowego trunku, jeśli jeszcze nie skakaliście pod sceną… Macie ostatnią szansę, by to nadrobić! Oto wybrane gwiazdy „ostatków” Winobrania:
PIĄTEK, 10 września
* 20.00 – Sławek Uniatowski (Scena Winobraniowa, parking, ul. Kasprowicza)
* 21.30-22.00 – Karmazyn Fireshow – pokaz w stylu Electroswing, później pokaz pirotechniczny (Winne Wzgórze przy Palmiarni)
SOBOTA, 11 września
* 16.00 „Korowód szlakiem Fryderyka Seydela i jego stu winiarek”, spacer przez rewiry winiarskie Löbtenz i Rodeland (zbiórka Plac Praw Kobiet)
* 20.00 – Maryla Rodowicz (Scena Winobraniowa, parking, ul. Kasprowicza)
NIEDZIELA, 12 września
* W tym dniu nie ma już koncertów, ale można odwiedzić jarmark i lunapark, Miasteczko Winiarskie i Strefę Produktu Regionalnego. A może wybierzecie się na spacer winiarski albo popłyniecie barką po Odrze i Obrzycy?
