Śmiało mozna powiedzieć, że to już tradycja Dni Zielonej Góry. Dużą scenę koncertową Winobrania kolejny raz otwierają zielonogórscy filharmonicy.

Kiedy na scenie winobraniowej pojawiają się poważni i wytworni muzycy pod dyrekcją Czesława Grabowskiego, wcale nie oznacza, że koncert będzie 100-procentowo poważny. Repertuar, który przygotowują na na inaugurację działania dużej sceny winobraniowej jest bowiem tak dobrany, aby zadowolić wszystkie muzyczne gusta, udowadniając tym samym, że muzyka poważna z powodzeniem broni się także poza filharmoniczną sceną.

Foto: Paweł Stawarz

PODZIEL SIĘ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ