To już tradycja Dni Zielonej Góry, że inaugurującym, dużym koncertem winobraniowym jest występ zielonogórskich filharmoników. Jak się okazuje, poważni muzycy doskonale odnajdują się na ludycznej scenie, co więcej – ściągają pod nią tłumy. 

Oczywiście, jak zawsze, filharmonia na scenie pojawia się z tak zwanym lżejszym repertuarem. To koncert, który ma przede wszystkim bawić, jednocześnie pokazują piękno filharmonicznego brzmienia i kunszt muzyków. Większość osób obecnych na koncercie kwituje go krótko: „Zjawiskowo”. I właśnie takie mają być całe Dni Zielonej Góry. W końcu, to największe święto wina w Polsce.

 

PODZIEL SIĘ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ