Miłośnicy mocnego, rockowego brzenia mogą mieć wyłącznie powody do zadowolenia. Potężne gitarowe brzmienie, siła wokalu i ilość decybeli sprawiły, że atmosfera koncertu Luxtorpedy na winobraniowej scenie była po prostu gorąca.

Tłumy fanów zgromadzonych na koncercie, pokazały wyraźnie, że ciężkie granie musi mieć swoje miejsce dużej scenie Winobrania. Tym bardziej, że istniejący już od blisko dekady skład Roberta „Litzy” Friedricha, to niekwestionowana marka na polskiej scenie rockowej, co zresztą potwierdził winobraniowy koncert. Tegoroczny występ w Zielonej Górze można podsumować krótko: To nie była petarda, to była Luxtorpeda!

Foto: Igor Skrzyczewski

PODZIEL SIĘ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ