58 figurka została odsłonięta w środę. Nowy, mały zielonogórzanin siedzi na ścianie Urzędu Statystycznego i liczy, liczy, liczy… bo jest rachmistrzem spisowym.
– Kończy się właśnie Narodowy Spis Powszechny i Bachusik jest taką humorystyczną puentą naszej pracy. Stąd nazwa Rachmistrz Spisowy Statisticus. Na pewno przyda się nam pomoc w ostatnich dniach spisu – tłumaczy Roman Fedak, dyrektor Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze.
Figurkę siedzącego na podeście rachmistrza umieszczono na ścianie, tuż obok głównego wejścia do budynku urzędu statystycznego. W dłoni trzyma tablet z symbolem GUS NSP 2021.
– Przypomina moje pierwotne Bachusiki, które była na samym początku. Bez wielkich dodatków. Jest trochę w typie Skrybikusa. Tamten spisuje wydarzenia na deptaku, ten liczy ludzi. Oczywiście pozostaje niezbędny atrybut, kiść winogron – opowiada Robert Tomak, autor kilkunastu Bachusików. I dodaje: Ja spisałem się online.
Na odsłonięcie dotarł również Bachus z wiceprezydentem Dariuszem Lesickim.
– 58 rzeźna? Bardzo się cieszę, że w mieście jest tak dużo takich… takich małych mnie – żartuje Bachus.
– Czy już się tam spisałeś? – pyta D. Lesicki.
– Już się tam spisałem – odpowiada Bachus. – Od razu się spisałem, chociaż ciężko było bo nie lubię piać.
To ważne pytanie bo spis trwa do końca września. Jest obowiązkowy a przystąpiło do niego tylko 65 proc. zielonogórzan. Może Statisticus ich przekona, by szybko to zrobili?
– Pomysł na Bachusika urodził się w naszym ośrodku właśnie przy okazji spisu. W żartobliwej formie ma go promować i przypominać, że jesteśmy tutaj i pracujemy dla naszej społeczności – kończy Iwona Goździcka, kierowniczka Lubuskiego Ośrodka Badań Regionalnych.
fot. Bartosz Mirosławski UM
tc - łz