W rolę Bachusa wcielił się po raz 16. – To nie rola, to stan umysłu – mówi aktor Marcin Wiśniewski, który jako Bachus rządzi Zieloną Górą podczas Winobrania. – To praca na więcej niż jeden etat. Dziękuję wszystkim za wsparcie i kreowanie wyjątkowej atmosfery w mieście nie tylko podczas Winobrania – mówił aktor na antenie Radia Zielona Góra.
Marcin Wiśniewski to, aktor, showman, wokalista, muzyk, tancerz, ale również Herod w Orszaku Trzech Króli, a od 2007 winobraniowy Bachus. O tym, jak to jest rządzić miastem podczas Winobrania mówił na antenie Radia Zielona Góra.
– Z każdym rokiem przybywa miejsc, które muszę odwiedzić. Kiedyś musiałem być w pięciu miejsca jednocześnie – uśmiecha się Bachus. – Dzisiaj jest to już sześć, siedem, a nawet osiem miejsc. Muszę się nieźle nagimnastykować, żeby dotrzeć do wszystkich – mówił Marcin Wiśniewski.
– Chcę też przeprosić tych, których nie udało mi się odwiedzić . To nie wynika z tego, że mi się nie chce, czy z braku szacunku. Po prostu wynika to z natłoku obowiązków, których cały czas przybywa – tłumaczył. – Winobranie to żywy organizm i trzeba się z tym liczyć – dodał.
Wczoraj (7.09) podczas uroczystej sesji Rady Miasta Bachus, czyli Marcin Wiśniewski, znalazł się w gronie osób wyróżnionych nagrodą kulturalną Zielonej Góry.
– To mnie bardzo zaskoczyło. Pierwszy raz w mojej zawodowej karierze aktorskiej, ale też w roli Bachusa nie wiedziałem co powiedzieć, a to mi się nie zdarza. Byłem totalnie zaskoczony, ale też wzruszony. Bardzo serdecznie dziękuję – mówił Marcin Wiśniewski.
Marcin Wiśniewski grał m. in. w filmach „39 i pół”, „Fala zbrodni”, „Pierwsza Miłość”, a także w produkcjach studia filmowego Firefly z Zielonej Góry. Jest laureatem statuetki Leona dla najpopularniejszego aktora w Lubuskim Teatrze, nagrody dyrektora Lubuskiego Teatru za spektakl „Cześć faszysto”. Znany z zaangażowania w inicjatywy charytatywne i pomocowe.
