Raz! Dwa! Trzy… balony poleciały w powietrze. W tak nietypowy sposób prezydent Janusz Kubicki, Wojciech Kozłowskki i Oskar Zięta, odsłonili dzisiaj najnowszą rzeźbę. W jej stalowych, lustrzanych taflach odbija się Zielona Góra – domy, drzewa, samochody i… niebo. – Cieszę się, że zyskaliśmy kolejne piękne i nietypowe miejsce. Budujemy drogi, szkoły, obiekty sportowe ale również parki i pomniki – komentował prezydent Kubicki.
– Właśnie o to chodziło. Dzięki tym odbiciom rzeźba zmienia się zależnie od tego, która jest godzina, pora roku i za której strony na nią patrzymy – z zadowoleniem kiwał głową Oskar Zięta, światowej renomy projektant.
– Cieszę się, że zyskaliśmy kolejne piękne i nietypowe miejsce. Budujemy drogi, szkoły, obiekty sportowe ale również parki i pomniki – komentował prezydent Kubicki.
„Generacje” to rzeźba zamówiona przez miasto z okazji jubileuszu 800-lecia powstania miasta i 700-lecia uzyskania praw miejskich. Twórca nawiązuje w niej do twórczości zielonogórskich artystów i reliefu na frontowej ścianie BWA – dzieła Mariana Szpakowskiego, nadając mu, dzięki autorskiej i unikatowej technologii FiDU, współczesny, trójwymiarowy i niepowtarzalny kształt. Rzeźba składa się z dziewięciu stalowych, polerowanych tafli, które się wzajemnie przenikają – tak jak się przenikają różne generacje zielonogórzan.
Wysokie na sześć metrów „Generacje” przykrywała setka zielonych balonów z logiem jubileuszu. Swoje baloniki otrzymali również przybyli na odsłonięcie zielonogórzanie. Raz! Dwa! Trzy… i poleciały w niebo. Rzeźba odsłonięta.
– Zamówiliśmy specjalne, biodegradowalne balony, które bardzo szybo się rozkładają i nie szkodzą środowisku – tłumaczy – Emilia Kondrad, naczelnik wydziału sportu, kultury i turystyki.
– Po odsłonięciu zapraszam na otwarcie wystawy w muzeum poświęconej Marianowi Szpakowskiemu – zachęcał Wojciech Kozłowski, dyrektor BWA. To on, w mieniu miasta. zamawiał rzeźbę. Również w BWA można oglądać wystawę poświęconą M. Szpkowskiemu.Sama rzeźba to nie wszystko. Nowe życie zyskał niewielki park u zbiegu ul. Chrobrego i pl. Piłsudskiego gdzie ustawiono rzeźbę.
– Na pagórku, na którym stoi rzeźba, posadziliśmy ponad 1,2 tys. roślin – mówi Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej. – Staramy się ukwiecić miasto, żeby te ważne miejsca były jeszcze bardziej przyjemne w odbiorze.
– Już pięknie prezentuje się tu ostrogowiec czerwony, rudbekia różowa oraz zupełna nowość w Zielonej Górze, czyli aster. Te kwiaty tworzą cudowną łąkę – wyjaśnia Agnieszka Kochański, ogrodnik miejski. – Jesienią posadzimy tam jeszcze sześć tysięcy cebulek żonkili, które na wiosnę zakwitną na biało.
Park wyróżnia się jeszcze nietypowymi ławkami oraz siedziskami z betonu w kształcie wielkich otoczaków wydobytych z rzeki. Idealnie korespondują z nowoczesną rzeźbą O. Zięty.
