Odsłonięcie Nowego Bachusika

0
fot. Piotr Jędzura ŁZ
W mieście pojawił się kolejny, 57. Bachusik. Tym razem nie jakiś tam powsinoga z beczką pod pachą lecz poważny funkcjonariusz policji. Tylko zamiast pistoletu ma kiść winogron.

Czwartek (2 września), samo południe, skrzyżowanie ul. Kupieckiej i al. Niepodległości. Ponad 60 lat temu nad tym skrzyżowaniem wisiał pierwszy w mieście sygnalizator świetlny. Od tego czasu sporo się zmieniło. Jest deptak, nie ma samochodów ale wciąż przewijają się tutaj setki zielonogórzan.

Policjotikus, bo tak nazywa się funkcjonariusz, uzbrojony jest w gwizdek i lizak do kierowania ruchem. Pewnie podczas Winobrania będzie miało sporo pracy.

– Podczas obchodów 100-lecia policji zdecydowaliśmy się ufundować taką rzeźbę. W zeszłym roku nie było okazji na odsłonięcie rzeźby, dlatego Bachusik dotarł dopiero teraz na deptak. Na Winobranie – mówił mł. inspektor Marcin Sipek, szef zielonogórskiej policji. – Mam nadzieję, że będzie dobrze czuwał nad bezpieczeństwem mieszkańców.

Podobnego zdania byli obecni na uroczystości Bachus i prezydent Janusz Kubicki a Piotr Sienkiewicz z OSP w Starym Kisielinie wspominał jak strażacy po zamontowaniu swojego Bachusika przy ul. Kasprowicza namawiali policjantów do ustawienia w mieście kolejnego mundurowego.

Już na pierwszy rzut oka widać, że nowy Bachusik jest policjantem.

– Takim trochę amerykańskim, bo nawiązywałem do stroju funkcjonariuszy z USA – śmieje się Artur Wochniak, autor rzeźby. – Jest ubrany, bo kto to widział policjanta z gołym tyłkiem. Atrybuty winiarskie to kiście winogron m.in. na lizaku. Na piersi ma odlew autentycznej blachy używanej przez naszych policjantów a na czapce zamiast orła logo miasta. Mam nadzieję, że będzie wskazywał właściwy kierunek mieszkańcom i turystom.

fot. Piotr Jędzura ŁZ
(tc)
PODZIEL SIĘ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ